Powszechnie
wiadomo, że kiedy uczeń jest gotowy, pojawia się mistrz. Nie jest
jednak powszechnie znany fakt, że mistrz może mieć różne oblicza. I tak
np. może on mieć oblicze: fachowca, który od 3 miesięcy zapewnia cię, że
"w tym tygodniu" skończy remont twojej kuchni; twojego humorzastego
dziecka, które od świtu wciela się w najbardziej dramatyczne role;
współpasażera, który w autobusie kaszle
ci prosto w twarz i ani mu się śni, żeby zasłonić usta; klienta, który
jeszcze nie do końca wie, czego od ciebie chce, ale jest pewien, że chce
"to coś" na przedwczoraj; katastroficznej koleżanki z pracy, która od
rana donosi ci, że "jest źle, a będzie jeszcze gorzej"; psa, który
uciekł ci na porannym spacerze akurat wtedy, gdy czas miałeś wyliczony
co do minuty itp. Bądź zatem uważny i otwarty na wszystkich
nadciągających mistrzów! Jest ich naprawdę wielu i co najważniejsze -
oni wcale nie siedzą zamknięci w odległych aśramach :-)
Wręcz przeciwnie - są dostępni 24h. Jak się od nich uczyć? Poniżej
krótka instrukcja z książki "Mądrość serca" Jacka Kornfielda. Instrukcja
jest naprawdę warta wypróbowania! Bardzo zachęcam, żeby poświęcić
tydzień, dzień albo chociaż kilka godzin na taki eksperyment. Spróbuj i nigdy, przenigdy nie trać dobrego humoru!
środa, 27 września 2017
niedziela, 3 września 2017
Spiralna inwolucja :-)
"W samym centrum tradycji jogi leży bezkompromisowa wiara w
fundamentalną dobroć: dobroć, która jest naszą prawdziwą naturą.
Ponieważ tkwi ona w naszym wnętrzu, droga jogicznego poszukiwania nie
jest pionową ewolucją do tego lub owego, lecz spiralną inwolucją, której
koniec stanowi początek. Nie poruszamy się w stroną nowej, ulepszonej
wersji nas samych, lecz wracamy do niezróżnicowanego, nieograniczonego
pojęcia siebie, które jest otwarte i niewinne".
Tak
ładnie o tym, o co m.in. chodzi w jodze napisała Donna Farhi w książce
"Joga. Sztuka życia". Wczoraj czytałam ten fragment na zajęciach i kiedy
doszłam do "spiralnej inwolucji", stwierdziłam, że może nie był to
najłatwiejszy fragment do wysłuchania :-),
więc tak na wszelki wypadek wrzucam go tutaj jako post, bo na pewno
jest to dobry fragment do przeczytania sobie na początku nowego roku
szkolno-jogowego.
Subskrybuj:
Posty (Atom)