środa, 23 listopada 2022

CO MÓWI TWOJE CIAŁO?

Jestem w trakcie kursu "Mindfulness w pracy". W części poświęconej nawiązywaniu kontaktu z ciałem pojawił się taki oto tekst nieznanego autora. Pomyślałam, że warto go przetłumaczyć i udostępnić. I wiadomo - warto posłuchać ciała.

“Jestem twoim bólem głowy, uciskiem w żołądku, niewyrażonym żalem w twoim uśmiechu. Jestem twoim wysokim ciśnieniem, strachem przed wyzwaniem, brakiem zaufania. Jestem twoim uderzeniem gorąca, twoimi bolącymi plecami, twoim przeciążeniem i zmęczeniem.
Masz tendencję do wypierania mnie, tłumienia mnie, ignorowania mnie, potępiania mnie. Zazwyczaj chcesz, żebym szybko odszedł, żebym zniknął, żebym wyparował. Zwykle jestem ostatnimi nutami długiej symfonii, najbardziej widocznym zalążkiem gałęzi, który był wystawiany na próby o każdej porze roku. 
 
Nie mogę się doczekać, żeby zaprowadzić cię ponownie do czułego miejsca w tobie - miejsca, w którym możesz otoczyć siebie samego współczuciem i szczerością. 
 
Mogę poprosić cię, żebyś zmienił dietę, żebyś więcej spał, żebyś regularnie ćwiczył albo oddychał bardziej świadomie. Mogę zachęcić cię, byś widział rzeczywistość z dystansu i z szerszej perspektywy zamiast zamartwiać się codziennymi zawirowaniami życia. Mogę poprosić cię, żebyś przyjrzał się bliznom w swoich relacjach. Mogę zachęcić cię, byś więcej się śmiał, spędzał więcej czasu w naturze i jadł, kiedy jesteś głodny a nie kiedy jesteś znudzony lub zagubiony.
 
JESTEM TWOIM PRZYJACIELEM - nie wrogiem. Nie mam zamiaru przysparzać ci cierpienia - po prostu szarpię cię mocno za rękaw, bo nie reagowałeś na delikatne szturchnięcia. Jesteś tak wielki i tak wszechstronny ze swoim niezwykłym potencjałem do samoregulacji i zdrowienia! Pozwól mi być zwiastunem, który poprowadzi cię do tajemniczego rdzenia twojej istoty, gdzie wgląd i mądrość są naturalnie dostępne, jeśli tylko wzywa się je ze szczerego serca”

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.