Od przyszłego miesiąca zaczynam prowadzić zajęcia jogi. Zdarzenie dla mnie niebywałe - bez dwóch zdań. Cieszę się i jednocześnie czuję wielką odpowiedzialność. Oby udało mi się być godnym i dobrym nauczycielem tej wspaniałej sztuki. Oby moje działania przyczyniły się do polepszenia samopoczucia i "świato-poczucia" innych. Oby nie dosięgnął mnie nauczycielski narcyzm. Oby joga miękko i pozytywnie kołysała uczestników moich zajęć. Oby:-)
niedziela, 26 września 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Gratuluję i trzymam kciuki :). Pozdr.
OdpowiedzUsuńDzięki:-)
OdpowiedzUsuń