Joga to poszukiwanie siebie i swojego "sposobu" na zjawisko zwane "ja sam", "moje życie", "moje zdrowie", "moje" i "ja". Poszukiwanie to wymaga dyscypliny, konsekwencji, wytrwałości, ale też poczucia humoru oraz dystansu wobec siebie:-). Przede wszystkim jednak poszukiwanie to jest naszym samodzielnym działaniem i doświadczeniem. Nikt nie wykona za nas np. Chaturangi Dandasany i nikt też za nas nie dowie się, co dzieje dzieje się w naszym ciele i umyśle podczas trwania w tej asanie. Dlatego wspólne zajęcia są ważne, nauczyciel jest ważny, inspiracje są ważne, fachowa literatura jest ważna, ale najważniejsze jest podjęcie osobistego działania i odnalezienie sprzyjającego nam wewnętrznego głosu, który lepiej niż ktokolwiek inny podpowie nam, co jest dla nas dobre, a co nie za bardzo. Dzięki temu możemy nabrać odporności wobec podążania za "jedynie słusznymi" wskazówkami, "nieomylnymi" teoriami, despotycznymi autorytetami itp. Nabierając większej świadomości samego siebie i identyfikując swoje prawdziwe potrzeby, jesteśmy bowiem bardziej skłonni wybierać to, co jest dla nas w miarę optymalne i rozpoznawać sytuacje, w których ktoś próbuje nami manipulować albo zaszufladkować nas w jakikolwiek sposób.
Zachęcając do eksploracji niezwykłego tematu jakim jest każdy z nas z osobna, przytaczam przypowieść suficką z Mułłą Nasreddinem w roli głównej. Mułła jest postacią nietuzinkową - nie da się go nijak sklasyfikować ani podsumować, ale jego samoświadomość i sposoby na życie budzą mój wielki entuzjazm i respekt:-)
"Mułła Nasreddin jest zarówno głupcem, jak i mędrcem. Pewnego dnia był w swoim ogrodzie, sypiąc okruszyny chleba wokół rabat kwiatowych. Podszedł do niego sąsiad i zapytał:
- Mułło, dlaczego to robisz?
Nasreddin odparł:
Och, robię to, żeby tygrysy trzymały się z daleka.
Sąsiad powiedział:
- Ale w promieniu tysięcy mil nie ma tygrysów.
Nasreddin rzekł:
- Skuteczne, prawda?"
I tak to wygląda. Niech "tygrysy" w postaci negatywnych zdarzeń i zjawisk trzymają się od nas z daleka:-)
Joga- czy może być coś piękniejszego:) ja dzięki niej odkryłam w sobie pokłady spokoju oraz nauczyłam się, że upór i systematyczne ćwiczenia pozwalają osiągnąć niebywałe rezultaty! Nie wyobrażam sobie dnia bez ćwiczeń bo to sama przyjemność.
OdpowiedzUsuń