Praktyka wdzięczności występuje we wszystkich wielkich tradycjach
duchowych, a współczesna psychologia podkreśla znaczenie wdzięczności
jako narzędzia, które pomaga budować szczęśliwe życie.
W
popularnym ćwiczeniu, w którym co wieczór mamy pomyśleć o 5 rzeczach, za
które jesteśmy wdzięczni, nie chodzi jedynie o to, żeby na siłę
zamienić narzekanie na dziękowanie, a poczucie bezsensu na "amerykański
uśmiech". Chodzi raczej o łagodne poszerzanie horyzontów
myślenia i robienie miejsca na przyjęcie wszystkiego, co jest dla nas
najlepsze. Narzekanie, zamartwianie się, krytykowanie może wypełnić nas
tak bardzo, że nie będzie już miejsca na nic dobrego. Stąd też zdarza
się, że osoby bardzo negatywne miewają ponadprzeciętnego pecha i zawsze
im pod górkę, a ich frustracja nieustająco rośnie. Wdzięczność jest
przeciwieństwem frustracji. Wdzięczność działa na frustrację jak
wywabiacz plam na plamy. Wdzięczność jest źródłem miłości, wiary i
nadziei. Być może dlatego wielki chrześcijański mistyk Mistrz Eckhart
mówił: "Jeśli ze wszystkich form modlitwy, miałbym wybrać tylko jedną,
to jej słowa brzmiałyby: DZIĘKUJĘ".
Osobiście gorąco polecam ćwiczenie pt. "5 rzeczy za które jestem
wdzięczny". Na pierwszy rzut oka może się wydawać zbyt proste, zbyt
infantylne. Kiedy jednak zaczniesz je robić codziennie, zauważysz z
czasem niesamowitą zmianę na lepsze. To naprawdę działa.
Zdjęcie: A&S Dankowscy
Zdjęcie: A&S Dankowscy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.