DO OBEJRZENIA FOTORELACJI ZAPRASZAM TUTAJ
DO PRZECZYTANIA RELACJI ZAPRASZAM PONIŻEJ:-)
Podczas dzisiejszych zajęć zupełnie niespodziewanie pobiliśmy kilka tarnogórskich, jogowych rekordów, a mianowicie:
- rekord frekwencyjny - w zajęciach wzięło udział 70 osób, dzięki którym - jak widać na załączonym obrazku w parku na chwilę wyrosło dodatkowych 70 drzew:-)
- rekord słodkości - nasz stół dosłownie uginał się pod ciężarem ciast, owoców i innych maszkietów - jesteście naprawdę super - dzięki za spontaniczną i zupełnie bezinteresowną "słodką" akcję; dziękujemy też Monice i Mateuszowi Lis za stół:-)
- Jadzia z Cafe Silesia (www.sklep.cafesilesia.pl) zaparzyła dla nas 80 kaw, co nie zdarzyło się jeszcze na żadnej imprezie jogowej:-) Dziękujemy Olkowi Koenigowi i Jadzi za wyśmienitą kawę!
Dziękuję za przybycie i stworzenie tak miłej, jogowo-piknikowej atmosfery!
DO PRZECZYTANIA RELACJI ZAPRASZAM PONIŻEJ:-)
Podczas dzisiejszych zajęć zupełnie niespodziewanie pobiliśmy kilka tarnogórskich, jogowych rekordów, a mianowicie:
- rekord frekwencyjny - w zajęciach wzięło udział 70 osób, dzięki którym - jak widać na załączonym obrazku w parku na chwilę wyrosło dodatkowych 70 drzew:-)
- rekord słodkości - nasz stół dosłownie uginał się pod ciężarem ciast, owoców i innych maszkietów - jesteście naprawdę super - dzięki za spontaniczną i zupełnie bezinteresowną "słodką" akcję; dziękujemy też Monice i Mateuszowi Lis za stół:-)
- Jadzia z Cafe Silesia (www.sklep.cafesilesia.pl) zaparzyła dla nas 80 kaw, co nie zdarzyło się jeszcze na żadnej imprezie jogowej:-) Dziękujemy Olkowi Koenigowi i Jadzi za wyśmienitą kawę!
Dziękuję za przybycie i stworzenie tak miłej, jogowo-piknikowej atmosfery!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.