piątek, 28 marca 2014

Mała poranna joga:-)

Jest godzina 6:05 rano. 
Słyszę dźwięk sms-a. Otwieram i cóż widzę? Widzę poniższe zdjęcia. Oto nasza bezdyskusyjnie najmłodsza joginka, 1,5 roczna Kalinka - córka  Mai postanawia dołączyć do porannej praktyki swojej Mamy. Wyposażona w profesjonalne pieluchomajtki z wizerunkiem lwa wkracza na matę i z chaturanga dandasana przechodzi do psa z głową w dół!  
Ktoś ma jeszcze jakieś pytania?:-)

Dziękuję Mai za zgodę na publikację zdjęć.

1 komentarz:

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.